Dlaczego warto mieć filtr z opcją samoczyszczenia?

Moje oczko wodne ma zaledwie 2000l, a pływa w nim całkiem duże stadko karpi Koi które niebawem będę powiększał. Mało tego - stawik znajduje się miedzy budynkami i za dnia w słońcu temperatura jest ciężka do wytrzymania bez filtra do opalania nawet teraz już w kwietniu. To już jest przepis na zieloną wodę i syf na każdym kroku w oczku wodnym. Niestety to nie koniec bo obok rośnie wiśnia. To nieustannie spadający syf do wody ze swoim apogeum wiosną gdy obsypuje się pięknymi białymi kwiatkami. Kilogramy płatów w wodzie.

Prawie dla każdego z posiadaczy oczek wodnych kwestią najważniejszą jest czysta woda. Ja uwielbiam widok krystalicznie czystej wody i karpi koi w niej.

Wiosna to trudny czas dla pojęcia czystej wody w moim oczku wodnym. Im rośliny będą większe, tym efekt czystej wody lepszy.

Ja postawiłem na filtr ciśnieniowy by mógł zasilać mój prosty wodospad. Mój filtr został teoretycznie stworzony dla oczek o rozmiarze do 6000l, ale już teraz wiem, że to żart w moim przypadku i śmiało mógłby tam stać większy. Swój filtr pokazywałem tutaj pod tym linkiem: Filtr ciśnieniowy NBPF-6000

Jest to filtr który ma możliwość przekierowania wody odwrotnie co ma skutkować jego czyszczeniem. W praktyce oznacza to, że i tak trzeba raz na jakiś czas rozmontować go i w ciągu sezonu porządnie wyszorować gąbki. Ale zawsze to coś daje.

Trzeba pamiętać by na chwilę wyłączyć pompę z pracy przed przełączeniem. W innym przypadku jest to niszczące dla pompy i jeśli nie spowoduje jej uszkodzenia to nieuchronnie do niego będzie prowadzić.

Woda z tego filtra była rozlewana na ogród podczas używania trybu samooczyszczania i w tym roku postanowiłem to w prosty sposób udoskonalić. Udałem się do pobliskiego marketu, za 15zł kupiłem 15m węża ogrodowego, za 2zł przejściówkę z grubego węża z filtra na cieniutki, kolejne 2zł na plastikowe podłączenie węża i całe 10zł na ten elegancki podlewacz ogrodowy (nie wiem jak to się nazywa:P ). Daje nam to niecałe 30zł inwestycji, za ten zaawansowany system podlewania ogrodu :)

Miałem pewne obawy czy syf z filtra nie będzie zapychał tego urządzenia, ale jak widać były nie zasadne. Wszystko działa tak ja powinno.

Zapach podlewanego ogrodu jest nie do opisania :)

Mój plan na czystą wodę jest taki, by oprócz samej techniki w oczku wykonywać cykliczne podmiany wody na przykład raz na dwa tygodnie albo i częściej. Mam dostęp do osobnego kranu który ma osobny licznik właśnie na wodę do podlewania. Oznacza to, że takie podmiany przy tej ilości wody kosztują groszowe sprawy, a ogród jest przy okazji podlewany wodą z oczka. Najlepszy nawóz dla roślin w ogrodzie to właśnie syf z filtra! Każdy posiadacz oczka wodnego ma go za darmo przecież, a jak ma karpie koi to pod dostatkiem...

I świeża zimna woda się dolewa :)

Biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne i wzrost średnich temperatur w Polsce, a co za tym częstsze okresy suszy to jest to dobre rozwiązanie. Warto się nad tym zastanowić.